Pieczątki od ADAMIGO

Jesień wielkimi krokami wkroczyła w nasze życie, po pięknych, gorących i słonecznych dniach można już zapomnieć. Z dnia na dzień zrobiło się szaro, deszczowo i w ogóle do niczego. Ta beznadziejna pogoda już dała nam we znaki i nie ominęło nas choróbsko. Cała nasza czwórka kicha, smarka i kaszle. Leczymy się, pijemy syropki, robimy inhalacje i mamy nadzieje, że niedługo nam to przejdzie. Z powodu choroby Kacper od poniedziałku nie chodzi do przedszkola więc muszę znajdować mu jakieś zajęcia aby się nie nudził. Podczas każdej drzemki Julka staramy się uczyć i bawić razem. Dzisiaj na stolik wleciały pieczątki od firmy ADAMIGO. 
Zestaw zawiera 6 drewnianych pieczątek z pojazdami do kolorowania. W pudełku, oprócz stempli, znajduje się zestaw 12 kredek oraz poduszka z tuszem. Pieczątki są od 3+ i wcześniej nie ma co kombinować bynajmniej u nas tak było. 
Syn dostał je w zeszłym roku na mikołajki, niby był nimi zainteresowany ale chyba tylko dlatego, że było to coś nowego. Minęło kilka miesięcy a widzę dużą zmianę, dopiero teraz zaczyna kumać o to w tym na prawdę chodzi i teraz sprawia mu to wielką frajdę. Dzisiaj bawił się nimi dobre 2h! Matka w spokoju mogła zrobić obiad i ogarnąć mieszkanie. 
Dajcie znać czym Wasze dzieci lubią się bawić, z chęcią odkryjemy nowe zabawy :)


Życzymy Wam udanego czwartku oraz zbliżającego się weekendu :*

Koniec wakacji | Nowy rok szkolny

Witajcie moi Kochani!

Wakacje minęły tak bardzo szybko, że nie do końca wiem kiedy. W tym roku wykorzystaliśmy nasze wakacje na maks, cztery razy odwiedziliśmy nasz Polskie morze i o dziwo za każdym razem mieliśmy meega pogodę! To miłe zaskoczenie, tym bardziej kiedy wspomina się do 2 lat wstecz zimne, deszczowe wakacje nad morze.... Szaleliśmy nad Bałtykiem nie wiedzą, że co nas czeka zaraz pod koniec sierpnia. Razem z mężem widzimy jak nasz syn Kacper uwielbia bawić się  innymi dziećmi i jest otwarty, dlatego pomyśleliśmy, że po mimo faktu iż jestem na macierzyńskim i siedzę w domu, zapiszemy go do przedszkola. W marcu złożyliśmy podanie do 3 przedszkoli publicznych, niestety syn nie dostał się do żadnego. Ku naszemu zaskoczeniu 30.08 dostałam telefon z jednego z przedszkoli, że zwolniło się miejsce i jeśli nadal jesteśmy zainteresowani to zapraszają :) Byłam a raczej jestem bardzo szczęśliwa! Bałam się pierwszego dnia, płaczu i braku chęci zostania a tu co się okazało? Kacperek szczęśliwy poszedł pierwszego dnia, nie uronił ani jeden zły i bardzo szybko chciał pożegnać się z mamą aby móc szybko iść się bawić! Zamiast się cieszyć, że obyło się bez scen to mi było smutno. Głupia matka :D

Dajcie znać jak Wam minęły wakacje i kto się cieszy z powrotu do szkoły a kto nie ;) I jak u Waszych pociech wyglądał pierwszy dzień przedszkola/szkoły :)

Buziaki Kochani! :*

NOwy BLog - NOwa JA

Pojawienie się nowego życia, pięknej, małej istotki w moim, malutkim świecie zmieniło wiele. Do tej pory mając jedno dziecko wszystko wydawało się inne, niż we dwoje. Teraz posiadający już dwójkę dzieci, życie oczywiście jest piękne ale i trudniejsze. Przez pierwsze kilka dni w czwórkę tak na prawdę uczyliśmy się siebie od nowa, potrzebowaliśmy troszkę czasu alby się dotrzeć. Ja jako mama musiałam zmienić siebie pod wieloma względami. Mimo, iż to moje drugie dziecko, mój drugi syn myśląc, że już mam bagaż doświadczeń i będzie dużo łatwiej, troszkę się pomyliłam. Pierwszy syn, tak wyszło, był chowany na mleku modyfikowanym, drugi już na naturalnym, moim. Dla jednych to mała różnica, dla mnie ogromna. Teraz zanim podejmę decyzję gdzie pojechać na wakacje, zakupy,  w co się ubrać, co zjeść, czego się napić muszę dwa razy pomyśleć " Czy łatwo będzie mi się w tym karmić?, "Czy to aby nie uczuli mojego syna?", " Czy nie będzie miał problemów z brzuszkiem?" itp, mogła bym wymieniać i wymieniać. 
Co tu dużo pisać od 02.03.2018 r. zmienił się cały mój świat ale teraz gdy minęło 2 miesiące, szczerze mogę powiedzieć, że nie zamieniłam bym tego życia na żadne inne. Mam wszystko bo mam KOCHAJĄCĄ RODZINĘ I DOM!
Do tej pory na moim blogu było wszystko, ubrania, kosmetyki, życie codzienne itp., teraz chciałabym pisać o swojej rodzinie, dzieciach, dzielić się swoimi doświadczeniami itp. 
A więc zapraszam Was wszystkim na mojego starego bloga z nową nazwą MAJĄ DWÓCH SYNÓW oraz całkiem innymi wpisami :)



Mam nadzieje, że będziecie dalej ze mną :) Dodaje zdjęcia naszej czwórki :)
Buziaki Kochani :*

FOTOKSIĄżKA od SAAL-DIGITAL | Idealny prezent na każdą okazję

Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją mojej pierwszej fotoksiążki, Dzięki firmie Saal-Digital
mogłam stworzyć dla siebie i rodziny wspaniałą pamiątkę. Wspomnienia są dla każdego z nas bezcenne. Skorzystałam z usług firmy Saal-Digital, ponieważ dali mi możliwość samej zaprojektować idealną fotoksiążkę. Było to dla mnie nie małe wyzywanie ale i świetna zabawa. Długo nie mogłam zdecydować się jakie zdjęcia wybrać, przejrzałam wszystkie zdjęcia z ostatnich dwóch lat. Decyzję podjęłam dzięki myśli, że zdjęcia muszą być doskonałej jakości aby nie wyszły rozmazane itp. Dlatego wybrałam te z letniej sesji zdjęciowej z przed roczku synka.  Program ściągnięty, konto założone, motyw wybrany, zdjęcia również. Przyszedł czas na dopieszczanie fotoksiążki :) 
Co mnie bardzo zaskoczyło? Przesyłka przyszła po trzech dniach! Nie mogłam się doczekać kiedy ją otworzę. Wysoka jakość książki, w twardej oprawie jak i same strony są sztywne ale lśniące. Swoja książkę postanowiłam podarować dziadkom pod choinkę dlatego też jeszcze nikt jej nie widział :)
Z całego serca i z czystym sumieniem mogę polecić SAAL-DIGITAL jako pomysł na prezent, w ofercie mają też odbitki, fotoobrazy, kartki, kalendarze. 

Nowości z Hebe

Najbliższa drogeria HEBE znajduje się w galerii, w mieście oddalonym o ok 30 km ode mnie, dlatego nie często mam okazję w niej być a tym bardziej robić tam zakupy. Wykorzystując walentynkowy wyjazd z mężem do większej galerii i chwile rozpusty postanowiłam jeszcze przed porodem zaopatrzyć się w nowe kosmetyki. Wszystkie, które Wam dzisiaj pokaże mam po raz pierwszy. Bardzo lubię testować nowe produkty, dlatego nie zawahałam się przed ich zakupem. W drogerii spędziłam ok godzinki aby dobrać wszystko pod siebie. Idealnie trafiłam na mega promocje na większości firm. Najbardziej interesowały mnie kosmetyki z Bourjois, na które było aż - 40%, niestety produkty były tak przebrane, że nic nie wybrałam dla siebie :( Za to skorzystałam z promocji 1+1 za grosz z firmy HYPOALLERGENIC, wybrał podkład i korektor pod oczy. Kolejnymi kosmetykami są  bronzer od ESSENCE, cienie od INGRID oraz matujący podkład z BIELENDA, na który było - 50 %. Używałam już kilka razy wszystkich kosmetyków i jestem praktycznie ze wszystkich zadowolona. Bardzo zawiodłam się na cieniach, zależało mi na nich najbardziej a okazały się beznadziejne.... Słabo napigmentowane, kolory piękne jednak nie na oczach, tam ich praktycznie nie widać :( 

Znacie? Używacie tych kosmetyków?

Jakie macie doświadczenie? A może możecie coś mi polecić z tych firm? Dajcie znać! :)

Cienie do powiek

W większości miast w Polsce ziemia pokryta jest śniegiem, niestety nie u mnie. Nie mogę powiedzieć, że w ogóle nie sypał śnieg, bo owszem padał ale biało było przez kilka chwil a później znów szarość... Dodatnia temperatura nie sprzyja zimie. Myślicie, że jeszcze będę miała możliwość wyjść na sanki z synkiem? Na początek marca mam zaplanowany poród po przez cesarskie cięcie i bardzo bym chciała aby pogoda zbliżała się do wiosny a nie na odwrót i był nagły powrót zimy.

W ostatnim poście pisałam jak bardzo nic mi się nie chce, dlatego postanowiłam coś zmienić i ruszyć trochę tyłek. Staram się codziennie chociaż na pół h wyjść z synkiem na spacer a i w domu więcej robię :) 

Dzisiaj np postanowiłam w końcu pochwalić się Wam swoją nową paletką cieni do powiek, która ostatnio nie wychodzi mi z rąk. Używam jej praktycznie codziennie :) Co w niej najbardziej mi się podoba? Kolory, są proste, zawsze modne i każda kobieta powinna je posiadać w swojej kosmetyczce. Wielkim plusem jest też to, że w owej paletce znajduje się róż do powiek i rozświetlacz, którego często używam jako cień.

Pochwalcie się jaką pogodę macie u siebie? Kto ma teraz ferie i jak je spędza? 
Ja już nie mogę doczekać się dalszej części tego roku, tyyyle planów! Ahh :)
Pozdrawiam :)