poniedziałek, 22 sierpnia 2016

Long skirt and red blouse

Witajcie Kochani!
Bardzo długo mnie nie było i nic nie pisałam, ponieważ tydzień czasu byłam nad morzem z rodziną a teraz jestem w połowie remontu także roboty mamy dużo, czasu wcale :) Oczywiście my z Kacprem na cwaniaka pojechaliśmy na czas remontu na wieś do babci i tak sobie prawie odpoczywamy. Czemu prawie?  Kochany synek za bardzo przyzwyczaja się do mamy i nie opuszcza jej na krok, jak tylko zniknę z jego pola widzenia to jest wielki krzyk i płacz :( Tylko przy tatusiu nie płacze. Wczorajsza nocka była koszmarna, jestem ciekawa jak będzie dzisiaj.







Niestety w tym roku nie trafiliśmy z pogodą na wakacjach, na 6 dni tylko dwa razy byliśmy na plaży bo niby słonko było ale wiało jak nie wiem! No i codziennie wieczorami padało. Trzeba było ciepło się ubierać, żeby nie zmarznąć. Przez złą pogodę miałam okazję upolować kilka ciekawych rzeczy na morskich promocjach w sklepach :) Dzisiaj chcę Wam pokazać dwie z nich, długą, szarą spódnicę oraz czerwoną bluzkę. Bardzo lubię takie kolory a bluzka od razu wpadła mi w oczy jak tylko ją zobaczyłam. Długość jak i kolor spódnicy pasuje idealnie do nieciekawej letniej pogody. Do całości dołączyłam niezawodną i zawsze sprawdzającą się dżinsową katanę oraz baleriny. 
Nie za wiele mam zdjęć w tej stylizacji bo niestety zniknęły :( Może kiedyś je odzyskam :)








Miałam bardzo dużo pomysłów na różne rodzaje sesji niestety przez pogodę nic nie wypaliło :( 
Powyższe zdjęcia pochodzę z tzw. SPONTANU! Dlatego przepraszam za moje miny i nie wyjściową twarz :)
Zdjęcia oczywiście robili mi moi wspaniali mężczyźni więc jak dla mnie są super :) 

Dajcie znać co sądzicie o długich spódnicach/sukienkach i czy lubicie je nosić :)


Pozdrawiam serdecznie :*!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Pieczątki od ADAMIGO

Jesień wielkimi krokami wkroczyła w nasze życie, po pięknych, gorących i słonecznych dniach można już zapomnieć. Z dnia na dzień zrobi...